Jak powstrzymać spadek zysków?
Stęsknieni usług beauty klienci rzucili się na nie już w dniu, w którym ogłoszono, że branża wraca do pracy – odczuły to także serwery Moment.pl. Pierwsza fala rezerwacji jednak minęła, a część salonów zauważa spadek zysków. Jak temu zaradzić?
Po pierwsze nie martwić się na zapas. Warunki funkcjonowania salonów są co prawda inne niż te, do których przywykliśmy, ale przecież walka o większe wpływy do kasy to żadna nowość. Potrzeby i przyzwyczajenia klientów też nie zmieniły się o 180 stopni. Warto więc sięgnąć do sprawdzonych sposobów na zwiększenie sprzedaży. Z drugiej strony w czasie pandemii mieliśmy okazję poznać nowe, efektywne rozwiązania – nie ma powodu, by z nich rezygnować.
Sięgnij po sprawdzony repertuar
Lato dla salonów oddalonych od popularnych kurortów zawsze było okresem, w którym ruch wyraźnie się zmniejszał. Aktualny spadek liczby wizyt także jest częściowo spowodowany okresem wakacyjnym, więc wykorzystaj metody, które już znasz.
Przygotuj ofertę zabiegów na lato, które koniecznie trzeba wykonać przed wyjazdem na urlop. Nie zapominaj, że trwa sezon weselny, a do tego przesunął się także sezon komunijny – w przypadku komunii możesz sprawdzić, kiedy w Twojej okolicy planowane są te uroczystości. Poświęć im część komunikacji w swoich social mediach, zrób też wysyłkę do klientów z informacją o specjalnej ofercie. Twórz atrakcyjne pakiety, na przykład skierowane do mamy i córki, panny młodej i jej druhen czy też takie łączące w sobie kilka zabiegów. Nie zapominaj także o dosprzedaży – po każdej wizycie obowiązkowo zachęcaj klientów do zakupu kosmetyków i bonów podarunkowych.
A co z rabatami i promocjami? One zawsze działają, ale takie akcje trzeba odpowiednio przemyśleć i zaplanować – w końcu chcesz zwiększyć zyski, a nie zanotować straty. Zamiast obniżać ceny zabiegów, zaproponuj klientom na przykład program lojalnościowy lub program poleceń; przyprowadzając innego klienta, będą mogli otrzymać upust. Dobrym pomysłem będzie też organizacja tak zwanych happy hours, czyli oferowanie zabiegów w niższych cenach, ale tylko w tych godzinach, w których ruch jest mniejszy.
Wykorzystaj ponownie koła ratunkowe
Tak jak wspomnieliśmy, ostatnie miesiące przyniosły salonom nowe źródła przychodów i pokazały, jak niedocenianym, a efektywnym narzędziem do ich pozyskiwania jest internet. Mowa oczywiście o bonach, ale także o sprzedaży kosmetyków czy konsultacjach online. Choć nic nie zastąpi wizyty w salonie, warto wyjść naprzeciw tym klientom, którzy z różnych powodów nie mogą spotkać się z Tobą osobiście, ale potrzebują profesjonalnej pielęgnacji i Twojej rady. Internetowa sprzedaż kosmetyków może okazać się świetnym zabezpieczeniem finansowym właśnie w sytuacjach takich jak teraz – kiedy ruch jest mniejszy. Również sprzedaż bonów może stanowić potężne wsparcie. Urodziny, imieniny, wieczory panieńskie – tu okres urlopowy nie ma żadnego znaczenia, a voucher na relaksujący zabieg w Twoim salonie może być wymarzonym prezentem. W dodatku można go kupić na ostatnią chwilę!
Podnieś ceny, jeśli masz powód
Podwyżka to zawsze trudny temat. W tym przypadku nie ma uniwersalnej rady i konkretnych instrukcji – to Ty znasz najlepiej sytuację swojego salonu i swoich klientów. Warto zachowywać się wobec nich uczciwie, ale nie można zapominać także o uczciwości względem siebie i załogi – salon jest przecież Waszym źródłem utrzymania. Jeżeli planujesz podnieść ceny, teraz może być na to odpowiedni moment. Klienci, którzy wrócili do Ciebie po otwarciu, najprawdopodobniej przyjdą znowu, a wyższe ceny nie będą dla nich szokiem, jakim byłyby przy tej pierwszej wizycie. Uważaj jednak z wprowadzaniem tzw. opłaty covidowej – w innych branżach ten pomysł spotkał się z dużą krytyką. Lepiej jest uzasadnić podwyżkę cen podwyższaniem jakości, na przykład poprzez używanie lepszych kosmetyków. Jeśli wysokość podwyżki będzie większa niż różnica kosztów między poprzednimi i nowymi produktami, wyjdziesz na swoje, a wartość zabiegu dla klientów również realnie się zwiększy. W poinformowaniu klientów o zmianach w cenniku pomogą Ci nasze darmowe grafiki.
Wypłyń na nowe wody
Chcąc zwiększyć przychody, starasz się przyciągnąć do salonu nowych klientów. Ale czy bierzesz pod uwagę, że Twoja dotychczasowa grupa docelowa może już nie wystarczyć? Pora poszukać nowych odbiorców swoich usług! Jeśli dotychczas wśród Twoich klientów brakowało przedstawicieli młodszego pokolenia lub przeciwnie, nie przychodzili do Ciebie seniorzy, to właśnie te grupy powinny stać się teraz obiektem Twojego zainteresowania. Możesz oczywiście wprowadzić nowe zabiegi, ale to nie jest konieczne! Często wystarczy jedynie zmienić sposób komunikacji, by zyskać nowych klientów. Zastanów się nad ich potrzebami i zacznij prezentować zalety swojej oferty tak, by na nie odpowiadać.
Wydaj pieniądze, żeby zarobić
Brzmi paradoksalnie i wciąż spotyka się ze sceptycyzmem, ale każdy odnoszący sukcesy przedsiębiorca potwierdzi, że bez inwestycji nie ma zysków. Z drugiej strony jeśli zyski spadają, problem może tkwić w ofercie – być może warto ją zmienić, dopasować do aktualnych trendów, dodać nowe zabiegi. Zakup nowego sprzętu to nie wydatek, a inwestycja, która może zwrócić się z nawiązką, jeśli będzie odpowiednio zaplanowana.
Nie dysponujesz środkami, które pozwoliłyby Ci na takie zakupy? Możesz zwiększyć liczbę wizyt w inny sposób. W dodatku zwrot z tej inwestycji jest gwarantowany! Mowa o Moment Premium, czyli usłudze, dzięki której możesz zyskać wielu nowych klientów. Jest płatna, ale jedyny koszt to prowizja od pierwszej wizyty pozyskanego przez Moment Premium klienta. Rozliczysz nas więc za efekty, a nie starania. A wpływy z każdej kolejnej wizyty tych klientów pozostaną w całości w Twojej kieszeni!
Prędzej czy później zainteresowanie klientów usługami beauty wróci do poziomu sprzed kilku miesięcy, a Twoje wyniki finansowe będą rosnąć, jeśli tylko salon będzie działał jak dobrze naoliwiona maszyna. Jeżeli mimo zwiększonych wysiłków zyski nie będą zadowalające, warto pomyśleć o wprowadzeniu zmian w sposobie zarządzania. Audyt wydatków, analiza statystyk sprzedaży, optymalizacja czasu pracy – zrobisz to wszystko bez wysiłku, dzięki Versum!
Nie znasz jeszcze systemu?